O ZDJĘCIACH

strona główna

wybierz kategorię:

FOTOGRAFIE

SZKOŁY FOTOGRAFICZNE

DOWCIPY FOTOGRAFICZNE

LINKI FOTOGRAFICZNE

AUTOR

Współczesna fotografia artystyczna:
Kupujesz fotografie, żeby zakryć dziurę w ścianie, ale po chwili zastanowienia wyrzucasz dzieło do kosza, bo dziura wygląda lepiej.

Do urzędu komunikacji przychodzi blondynka przerejestrować samochód. Urzędnik udziela informacji i prosi o zdjęcie tablic. Po kilku godzinach, zadowolona blondynka przybiega z fotografią tablic...

Jasio opowiada Małgosi:
- Dzisiaj w nocy śniło mi się, że razem z tatą poleciałem na Księżyc. Tam mój tato zrobił mi pamiątkowe zdjęcia.
- I jak wyszły?
- Jeszcze nie wiem, dopiero jutro odbieram zdjęcia z zakładu fotograficznego.

- Co robi blondynka by utrzymać kontakt z rodziną?
- Przykłada rodzinne zdjęcie do kontaktu.

Na grupę japońskich turystów jadących autokarem napadli nieznani sprawcy. Policja dysponuje 300 zdjęciami napastników.

Jedzie zajączek z niedźwiedziem na jeden bilet. Niedźwiedź widząc kanara schował zajączka do kieszeni w marynarce. Kanar się pyta:
- A co pan tam trzyma w kieszeni marynarki?
Niedźwiedź uderza się w pierś... wyciąga spłaszczonego zajączka i mówi:
- Zdjęcie kolegi.

Starsza lady zwierza się przyjaciółce:
- Wyobraź sobie, że co roku kazałam się fotografować.
- A co robiłaś przed wynalezieniem fotografii?

Sąsiad pyta Kowalskiego, który lubi podróże i alkohol:
- Gdzie ostatnio byłeś na wycieczce?
- Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów.

Sławny myśliwy pokazuje znajomemu swoje trofea. Gość zachwycony widokiem licznych poroży, szabli i kłów, nagle wola:
- W rogu salonu widzę na ścianie głowę uśmiechniętej kobiety!
- To głowa mojej teściowej. Do ostatniej chwili biedaczka myślała,
że chce ją sfotografować!

Po kolacji wigilijnej rodzina ogląda album ze zdjęciami. Mały Jasio komentuje:
- To muszą być bardzo stare zdjęcia, bo tak wiele na nich miejsca do parkowania.

Dwoje turystów zwiedza Paryż. Przechodzą obok malarza realisty malującego kolejne dzieło.
- Patrz kochanie - mówi on - ile to człowiek musi się namęczyć nie mając aparatu fotograficznego.

Znajoma pani Mądralowej pokazuje jej najnowsze zdjęcie z wakacji:
- Niech pani popatrzy, to jest zdjęcie moich bliźniaków.
- Niemożliwe! Przecież tu jest tylko jedno dziecko...
- Nic nie szkodzi! Drugie wygląda dokładnie tak samo.

Podaruj mi swoją fotkę, postawie ją w kredensie, żeby dzieciakom odechciało się tam cukierków szukać...

Pewien straszny skąpiec ma zrobić sobie zdjęcie, więc prasuje żelazkiem spodnie, ale tylko lewą nogawkę.
- Dlaczego prasujesz tylko lewą? - pyta go sąsiad.
- Szkoda prądu, bo zrobię sobie zdjęcie tylko z lewego profilu...

Mówi mysz do myszy rozmarzonym głosem:
- Pokażę Ci zdjęcia mojego nowego chłopaka...
- Ty, to przecież nietoperz! - mówi druga.
- To wredny oszust! A mówił, że jest pilotem...

Franek do kolegi:
- Złapałem wczoraj sąsiada z moją żoną. Na szczęście miałem aparat i zrobiłem im zdjęcie.
- Jak wyszło?
- Żona wyszła dobrze, tylko sąsiad wyszedł trochę rozmazany...

Skazany na śmierć bandyta uciekł z aresztu. Szeryf rozesłał zdjęcia przestępcy z przodu, z lewego i prawego profilu. Nazajutrz z pewnego miasteczka przyszła odpowiedź: - Zdjęcia otrzymaliśmy. STOP. Wszystkich trzech zastrzeliliśmy. STOP.

Policjant z drogówki przejeżdżał koło szkoły, ulica z ograniczeniem szybkości, absolutnie prawidłowo, wiedząc skądinąd o foto radarze zamontowanym na okolicznym słupie. Jednakże, kiedy wjechał w pole widzenia radaru dostrzegł błysk flesza. Mocno zdziwiony zawrócił i ponownie przejechał ulicą z szybkością jeszcze mniejszą. Radar ponownie zrobił zdjęcie. Kolejny raz policjant przejechał z szybkością wręcz minimalną. Lecz kolejny raz błysk oznajmił o zrobieniu zdjęcia. O.K., pomyślał policjant, gość od ustawień musiał się pomylić. Następnego dnia zgłosił problem. Po tygodniu otrzymał list polecony z zawiadomieniem o grzywnie. Wkurzony nieco wyciągnął trzy mandaty, wszystkie opiewały na te samą kwotę za nie zapięcie pasów.

Idzie dwóch policjantów. Nagle jeden znalazł lusterko, patrzy i mówi:
- O! moje zdjęcie!
- Drugi bierze i mówi:
- No coś ty, to moje zdjęcie!
Pokłócili się i poszli na komendę. Tam trafili na komendanta, który postanowił autorytatywnie rozstrzygnąć spór. Spogląda i mówi:
- No co wy chłopcy, swego komendanta nie poznajecie, co?
I zabrał lusterko do kieszeni. Po powrocie do domu przebrał spodnie. Później córka go pyta:
- Tato, możesz mi dać trochę pieniędzy?
- A weź sobie ode mnie z kieszeni.
Córka poszła, i znalazła w kieszeni lusterko, i woła do matki:
- Mamo! Widziałaś, tato nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski!
Matka przybiegła, patrzy i mów do córki:
- Coś ty, to jakaś stara rura!

Policjant przegląda prawo jazdy kierowcy zatrzymanego przed chwilą samochodu.
- Na fotografii jest pan łysy, tymczasem ma pan na głowie bujna czuprynę.
To prawo jazdy jest fałszywe.
- Prawo jazdy jest prawdziwe, to włosy są fałszywe!

Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek. Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blondynka nr 1 patrzy i patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynkę i prosi następną. Znów to samo zdjęcie i pytanie. Blondynka nr 2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Znów wyrzucili i znudzeni zadają pytanie trzeciej.
Blondynka patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery - i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się, jak to wydedukowała?
- Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho...

Spotykają się dwaj kumple:
- Cześć, co słychać?
- A, no wiesz, różnie bywa.
- Słyszałem, że się ożeniłeś?
- Zgadza się...
- Ładna ta twoja żona?
- Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej.
- Pokaż zdjęcie... O Matko Boska!

Nauczyciel namawia dzieci, by kupiły grupowe zdjęcie, które zrobił im na wycieczce szkolnej fotograf.
- Pomyślcie tylko, jak miło będzie patrzeć na to zdjęcie za 30 lat i mówić:
"To Jurek, został adwokatem, a to Kasia, jest dziennikarką ..." Nagle gdzieś z ostatniej ławki odzywa się głos:
- A to nauczyciel, już dawno nie żyje...

Goście oglądają zdjęcia z albumu osobliwości jakim szczyci się gospodarz domu:
- To zdjęcie z trzęsienia ziemi w Armenii, a to wybuch kotła na parostatku, to po huraganie na Sachalinie.
- A to - nasze wesele.

Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował
- Nie, coś ty - odpowiedziała
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał
- Nie nie nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał
- To ja ... przed zabiegiem chirurgicznym.

Siedzi dziadek z albumem i mówi do wnuczka:
- Chodź Kurt oglądniemy zdjęcia...
Oglądają, dziadek mówi:
- To ciocia Ingrid, a to wuj Helmut.
Wnuczek wyciąga z za okładki stare zdjęcie na którym Hitler odbiera defiladę Wermachtu i pyta:
- Dziadku a to? Jakie ładne! Ile ludzi! Kto to jest ten pan z wąsikiem?
- To drogie dziecko był bardzo ZŁY CZŁOWIEK, pamiętaj, bardzo zły człowiek.
- Dziadku a dlaczego ty stoisz przed nim w mundurze i pokazujesz mu wyciągniętą do przodu rękę?
- Widzisz synku ja mu mówię: "hola, hola zły człowieku".

Siedzi sobie duży Jasiek w jednostce w Iraku. Któregoś dnia przyszedł do niego list od dziewczyny:
- Kochany Jaśku, niestety nie mogę być już dłużej z Tobą. Ta odległość jest za duża, a do tego zdradziłam Cię dwa razy, więc sam widzisz ze to nie ma sensu. Dlatego proszę Ciebie, abyś odesłał mi to zdjęcie, które Ci kiedyś dałam na pamiątkę. buziaki Ania. Jaśkowi przykro się zrobiło, ale co miał zrobić. Wziął swoje zdjęcie i zaczął chodzić po jednostce i zbierać od chłopaków zdjęcia ich dziewczyn, dziwek z którymi spali, sióstr i w ogóle wszystkich lasek jakich zdjęcia mieli. Uzbierało się tego ze 60 sztuk, więc Jasiek zapakował to wszystko w kopertę i wysłał do Anki. Kiedy Anka otworzyła list, wszystkie zdjęcia wysypały się na podłogę, a pomiędzy nimi była notatka:
- Kochana Aniu, niestety nie mogę sobie Ciebie przypomnieć, dlatego wyświadcz mi tę przysługę i wybierz sobie swoje zdjęcie a resztę odeślij mi do jednostki - buziaki Jasiek.

- Nie przypuszczałem, że Gierek to taki świetny fotograf.
- Skąd o tym wiesz?
- Przecież wszyscy w około mówią, że Gierek robi świetne zdjęcia. Za najlepsze z dotychczasowych uznano zdjęcie Gomułki.

W RFN w obozie uchodźców spotyka się dwóch kolegów. Idą do pokoju jednego z nich. Na ścianie wisi zdjęcie Generała Jaruzelskiego.
- Ty chyba zwariowałeś!
- Wcale nie. Ile razy ogarnia mnie nostalgia za krajem, patrzę na niego i od razu mi przechodzi.

Towarzysz Chruszczow odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Chruszczow:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu "Chruszczow i świnie" czy coś takiego.
- Ależ skąd panie Towarzyszu! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Chruszczow wśród świń, podpis: "Towarzysz Chruszczow" (drugi od lewej)".

Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny?
Powiesić nad łóżkiem zdjęcie Urbana i dopisać
I ty możesz spłodzić takiego..
.

O FOTOGRAFACH
O WĄCHOCKU
O ZDJĘCIACH
W SKLEPIE
INNE ŚMIESZNE
PRAWA MURPHYego

KONTAKT    KALIBRACJA MONITORA   PRAWA AUTORSKIE